|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bombonierka
po prostu.
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 8:31, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
to ogranicz mu chociaż bzykanie do zera.
Mówię serio. Potem "nie wiadomo skąd" pojawiają się różne w rasie problemy.
A jak masz papiery, to po prostu idź z nim na trzy wystawy, zrob papiery reproduktora i niech szaleje do woli a ty miej z tego kase
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aniak
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:18, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bombon ma racje. Pseudohodowlom mówimy nie. Psom wiecznie na łańcuchu też mówimy nie. Za to sterylce tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombonierka
po prostu.
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Czw 21:36, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
DOKŁADNIE!!!
O i nawet jestem za sterylką rasowców (RASOWY = RODOWODOWY!!!!, chociaż brzmi snobistycznie), jeśli właściciele nie mają w planach hodowli.
Ja mam w planach miocik żeby mieć chlopaka po Nudzie mojej. I robie papiery. Potrzebuje jeszcze jeden wniosek i bede miala Młodzieżowego Championa Polski tak btw, żeby sie pochwalić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleksandraJoanna
Kochaj cukierki!
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:35, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
O, matko . Nie, ja w życiu sterylizację. Moja koleżanka wysterylizowała suczkę - biedną kroili dwa razy, teraz ma problemy ze wszystkim, a psy nie traktują jej jak suczki. Sąsiadka wysterylizowana swoją husky i zmarła po dwóch dniach.
W życiu nie zrobiłabym tego mojemu psu. Dla mnie to naturalne - kopulacja. Nie mówię już o przypadkach, kiedy np moi sąsiedzi wypuszczają na ulicę swoją psinę z suczką i wszystkie psy za nią latają. To już jest drastyczne! Wręcz okrutne.
Mój pies ma dziewczynę swoją i jeździ do niej xD. On o dziwo jest taki, że nie lata tak za pannami. Ma tylko wybrane . Ale ma swoją Larę, poznali się niedawno, na razie do niczego nie doszło, mimo tego, że wszyscy chcieli pieski xD. Ale słodcy są - zawsze na powitanie się całują <3.
Nienawidzę wykastrowanych kotów. One tylko żrą, tyją i śpią, dla mnie to już kot nie jest .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombonierka
po prostu.
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Sob 7:05, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam takie zdanie, bo już wystarczająco napatrzyłam się na biedne psy, pozabierane z pseudohodowli, albo miksy psów, bo właściciele myślą, że "suka MUSI mieć raz szczenięta", co nie jest prawdą, choc jeszcze połowa weterynarzy w polsce wyznaje taka teorie.
Szczenieta po nieprzebadanych rodzicach rodzą się dysplastyczne, chore, o wiele bardziej narażone na to, że trafią do domu, z którego jak urośnie zostanie wyrzucony, przypięty do drzewa w środku lasu, w głuszy, gdzie po prostu skazane są na śmierć, powolną i bolesną.
Oczywiście, taki sam los spotkać może psa z hodowli "papierowej", ale podejrzewam, że ludzie jeśli stać ich na porzucenie psa, to ich system myślenia wygląda tak, że jeśli dali za psa stówke, to nie żałują i zostawiają, wyrzucają, nie pilnują. A jesli dali 2500 zł, to może się chociaż zastanowią. Poza tym tutaj jest miejsce dla hodowcy - ja, jeśli badania Nudy wypadną pomyślnie i znajdę odpowiedniego reproduktora, takiego, który wypełnia małe wady, jakie ma mój pies, to bede miala szczeniaki. Ale jeszcze nie teraz. Do szczeniąt trzeba mieć tak nieprawdopodobne pokłady energii i WIEDZY!!, że wciąż się zastanawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleksandraJoanna
Kochaj cukierki!
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:56, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Masz prawo mieć własne zdanie i masz też trochę racji . Bo są, niestety, takie przypadki, kiedy właściciele topią szczeniaki, co jest potworne! Nie jestem za sterylizacją, ale wszystko należy robić z głową. Jeśli szczenięta będą miały zapewniony dom, miłość itp, to jak najbardziej, jeśli nie ma na nich warunków, to warto dawać tabletki (suce) i pilnować po prostu psa.
Ja mojego psa kupiłam z hodowli, ale jest bez rodowodu. W dodatku kupiłam go z wadę, bo matka źle mu pępowinę przegryzła i nikt go nie chciał zabrać do siebie. Ja go pokochałam od pierwszego wejrzenia i nie było mowy o innym xD. A po pępowinie została tylko rana .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombonierka
po prostu.
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Sob 17:09, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
oczywiście jak chodzi o kochanie, to broń boże nie mniej kocha się kundelka od rasowego psiaka.
Hodowla jest tylko papierowa.
PSEUDOhodowla jest bez papierow (często piszą ludzie, że szczenieta bez rodowodu ale po rodowodowych rodzicach). Jeszcze co do tych opisanych przez ciebie przypadków po sterylce - wierz mi, jest oczywiście niemałe ryzyko, które podejmuje się sterylizując sukę/kastrując psa, ale tabletki hormonalne, bo takie się podaje w celu opóźnienia bądź wyeliminowania czasowo dni płodnych u suki, są jeszcze gorsze. Zostało bowiem dowiedzione, że tabletki/zastrzyki te mają ogromny wpływ na powstanie nowotworu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleksandraJoanna
Kochaj cukierki!
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:47, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ojej . Całe szczęście, że mam psa i nie muszę zagłębiać się w te tematy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bombonierka
po prostu.
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Sob 20:22, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
no
ale ja bym mu na wszelki wypadek zrobila prześwietlenie stawów biodrowych. nie jest to tania impreza, ale zobaczysz chociaż czy nie ma zagrożenia dysplazją. jakby miał, to już teraz można coś na to zaradzić.
no ale tutaj każdy ma swoje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AleksandraJoanna
Kochaj cukierki!
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:04, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. Można by w sumie zrobić. W końcu to mój niuniuś <3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniak
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:02, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tabletki to kolejne zło. Sterylizacja pomaga wykluczyć choroby związane z drogami rodnymi. Często ludzie przynoszą suczki w ostatniej chwili. Zresztą teraz sterylka to prosty zabieg.
Niektórzy ludzie nadal myślą, że suka musi mieć szczenięta, co nie jest prawdą. Zresztą, jeżeli nie ma się zamiaru mieć szczeniąt, to lepiej jest wysterylizować/wykastrować. Pies będzie spokojniejszy.
Psów jest pełno w schorniskach, u mnie w mieścinie "tylko" 500. I jakieś 200 kotów. Nie każdy jest na tyle odpowiedzialny aby zaopiekować sie psem, bierze się słodkiego szczeniaczka, a nagle on staje się duży albo rodzi się dziecko i też trzeba oddać.
W pseudohodowlach zwierzęta są strasznie traktowane, dopuszczne do siebie jest rodzeństwo, matka z synem itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|